Marzenie – fotograf wojenny
„The bullet went through my ribs and out of my lower back. It felt as if I’d been punched. I fell to my knees…”John D McHugh, Afghanistan, May 2007
Najwyższy „stopień fotografowania” – fotograf wojenny. Zawsze tak myślałem i przechodząc z redakcji do redakcji miałem nadzieję, że kiedyś mnie wyślą. Poczytajcie sobie CZY WARTO BYĆ fofografem wojennym.